Mieszkańcy Kirgiskiej miejscowości Ak-Sai zablokowali autostradę Isfara-Vorukh i stawiają nowe wymagania. Iqbol Teshayev, rzecznik biura burmistrza w Isfarze, jak na razie poinformował, że negocjacja pomiędzy tadżyckimi i kirgiskimi urzędnikami w sprawie odblokowania autostrady aktualnie trwają.
Według Teshayeva, obywatele Kirgistanu, którzy zebrali się na granicy nie chca rozmawiać z kirgiskimi władzami regionu Batken i żądają natychmiastowego wznowienia budowy drogi na odcinku Ak-Sai – Tamdik, która przebiega przez tadżycką enklawę Vorukh na terytorium Kirgistanu.
"Budowa tej drogi została zawieszone w następstwie decyzji podjętej przez międzyrządową komisję przez oficjeli z Tadżykistanu i Kirgistanu, w kwietniu tego roku," powiedział Teshayev. "Oba państwa uzgodniły, że budowa drogi zostanie wznowiona po demarkacji i delimitacji granicy Tadżykistanu i Kirgistanu."
W dniu 17 grudnia po podpaleniu kirgiskiej herbaciarni przy granicy z Tadżykistanem około 200 osób wyszło na ulicę. Ten i poprzednie incydenty zadecydowały o wznowieniu rozmów na linii Tadżykistan - Kirgistan o zakończeniu demarkacji granic państwowych na spornych terenach.
źródło: asia plus