Godło Tadżykistanu

Flaga Tadżykistanu

Obowiązkowy egzamin z j, rosyjskiego dla migrantów w RosjiOd 1 grudnia w Rosji rozpoczęto prowadzenie obowiązkowych testów w zakresie znajomości języka rosyjskiego dla migrantów. Teraz ci, którzy nie znają języka rosyjskiego, będą mieli większe trudności ze znalezieniem pracy. Pierwsze wyniki wykazują, że tylko jeden z dziesięciu migrantów nie zdaje egzaminu. Przy tym eksperci są przekonani, że wymagania rosyjskiej służby migracyjnej są dość łagodne.

 

 


Egzamin składa się z pięciu rozdziałów. Najpierw migrant ma napisać kilka prostych zdań o sobie, potem ma do przeczytania nieduży tekst i odpowiedzieć musi na kilka pytań odnośnie jego treści. Konieczne jest także wykonanie ćwiczeń z zakresu gramatyki i pojmowania tekstu mówionego – trzeba więc wysłuchać niedużego opowiadania i znaleźć go wśród innych wersji. Za najbardziej złożony uważany jest ostatni etap egzaminu – rozmowa. W jej trakcie obcokrajowiec ma logicznie odpowiadać na zadawane do niego pytania. Pracownik zagraniczny powinien umieć rozumieć otoczenie i zrozumiale kontaktować się z nim. Możliwe są naleciałości w mowie. Egzaminatorzy zapowiadają, że nie będą przywiązywać specjalnego znaczenia do błędów w odmianie wyrazów, gdyż jest to uważane za bardzo trudne zadanie dla obcokrajowców

Od 2006 roku podobnym testom z języka rosyjskiego poddawani są wszyscy, którzy ubiegają się o obywatelstwo lub o kartę stałego pobytu. System od dawna jest wypróbowany.

Certyfikat z zakresu znajomości języka pozwala na znalezienie dobrej pracy. Regina Sajdijewa przyjechała do Moskwy kilka miesięcy temu. Po złożeniu testu najpierw uzyskała zezwolenie na podjęcie pracy w Rosji. Teraz załatwia ona dokumenty na uzyskanie obywatelstwa. W swym kraju dziewczyna nie mogła znaleźć pracy. W Moskwie po nauce na kursach znalazła miejsce w dużej spółce na stanowisku administratora systemowego. W przyszłości jednak marzy o podjęciu pracy zgodnie z wyuczonym zawodem – z wykształcenia jest prawnikiem.

Już mam to za sobą – nie ma w tym nic strasznego. Chociaż strasznie się bałam, kiedy dowiedziałam się o konieczności złożenia egzaminu. Jeszcze w Tadżykistanie w szkole uczyłam się języka rosyjskiego. Z Duszanbe do Moskwy przyjechałam do męża. Jest on obywatelem Rosji. W Duszanbe nie ma żadnej pracy. Studiowałam tam na wydziale prawa. Teraz chciałabym robić karierę w tym zawodzie.

więcej: http://polish.ruvr.ru